czwartek, 14 lutego 2013

Zanim zaczniemy driftować


    Przed rozpoczęciem ćwiczeń najistotniejszą rzeczą jest zapewnienie sobie i innym odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Nie mogą one odbywać się na drogach publicznych czy parkingach. Podstawowe ćwiczenia najlepiej wykonywać na zamkniętych placach , o równej i dużej powierzchni, bez jakichkolwiek krawężników, drzew czy latarni. Kiedy opanujemy podstawy, warto przenieść się na prawdziwy zakręt, najlepiej na tor wyścigowy lub lotnisko, gdzie mamy odpowiednio szerokie strefy bezpieczeństwa.


     Podstawą driftingu jest posiadanie auta z napędem na tylnią oś , o minimum  150 km mocy , co wystarczy w miarę na sprawne driftowanie.Najlepiej jak nasz pojazd jest wyposażony w blokadę mechanizmu różnicowego. Najpopularniejszym i najtańszym sposobem na driftingową, czyli bardzo mocną szperę jest po prostu zaspawanie mechanizmu różnicowego.

    Aby móc driftować trzeba wyczuć masę auta i z wyprzedzeniem przewidywać jego ewentualne zachowanie. Drugą sprawą jest zgranie kąta skrętu kierownicą z odpowiednim  stopniem wciśnięcia pedału gazu. Chcąc opanować sztukę jeżdżenia bokiem musimy umiejętnie operować pedałem gazu.

    Ważna jest także pozycja za kierownicą, gdyż w tym sporcie odpowiednie usadzenie za sterem to połowa sukcesu. Lewa noga przy wciśniętym pedale sprzęgła powinna być niemal wyprostowana, a udo powinno mocno przylegać do siedziska. Z kolei oparcie fotela powinno być tak ustawione, żeby po wyciągnięciu rąk nadgarstki opierały się o górną część kierownicy. By zająć optymalną pozycje za kierownicą przydatna staje się naba do kierownicy. Najlepiej także zainwestować w sportowe fotele kubełkowe i szelkowe pasy bezpieczeństwa. Kierowca "  na sztywno" spięty z fotelem o wiele szybciej i wyraźniej wyczuwa zachowanie auta , a wyczucie masy samochodu to podstawa driftingu.

CIEKAWOSTKA -  PASY BEZPIECZEŃSTWA

          Wszyscy wiemy jak ważne w drifcie jest zajęcie odpowiedniej pozycji za kierownicą. Gdy nas jeszcze nie stać na kupno sportowych , szelkowych pasów bezpieczeństwa , warto zastosować sprawdzoną metodę zapinania pasów używaną przez wielu instruktorów sportowej jazdy. 
          Przy seryjnych bezwładnościowych pasach bezpieczeństwa , gdy już ustawimy odpowiednio fotel, odsuwamy go o jeden, dwa ząbki do tyłu , zapinamy pas i szarpiemy nim , żeby się zablokował ,wtedy przesuwamy fotel z powrotem do przodu. W ten sposób jesteśmy ciasno zapięci , co powoduje efekt  szelkowych pasów bezpieczeństwa.

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz