Jeszcze nie ochłonęliśmy po poprzednim ustanowionym przez Abdo Feghali rekordzie w jak najdłuższym prowadzeniu samochodu w drifcie, a już mamy nowy rekord !
Przypomnijmy, że stary rekord wynosił nieco 11 km , podczas gdy aktualny rekord poprawiony został o ponad 70 km.
Dokonał tego Johan Schwartz , siadając za kierownicą seryjnego BMW M5 we współpracy z 4,4 litrową V8 , generującą 560 koni mechanicznych, zdołał jadąc w uślizgu tylnych kół przejechać 82,56km ! Kierowca będąc instruktorem w BMW Performance Center dokonał tego wyczynu 11 maja 2013 , na domowym torze centrum szkoleniowego BMW w Południowej Karolinie.
Jak przedstawiają dane auto sunęło bokiem przez 322,5 okrążenia , na oponach Continental ContiSport , jak to możliwe ?
Rekord ustanowiono na mokrym asfalcie , który był regularnie polewany , tak aby opony zużywały się jak najmniej i przez to umożliwiało to osiągnąć tak niewiarygodny rezultat.
Zdobycie Rekordu Guinnessa wykorzystano do zebrania 20 000 tys dolarów na cele charytatywne.
Jak myślicie, czy Polscy drifterzy zdołaliby pobić aktualny rekord ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz